Klasyka

Koncepcja

Koncepcja tego mieszkania bazowała na klasycznych rozwiązaniach. Dobry projekt wnętrza nie zawsze wymaga uruchamiania kreatywności i nietuzinkowych rozwiązań. Czasem wystarczy wczuć się w styl i klimat.

To wnętrze projektowałam z wielką przyjemnością. Klienci byli zgodni co do kierunku w jakim ma zmierzać styl i kolorystyka. Moją rolą było spięcie tego w całość i pilnowanie, żeby zachować spójność, funkcjonalność i harmonię.

Do prezentacji tego projektu przygotowałam rysunki i szkice zamiast wizualizacji.

Jasne, monochromatyczne wnętrze z wieloma detalami lepiej prezentowało się w takiej formie

Meble i Lampy

Meble, lampy oraz tkaniny, obrazy i dekoracje utrzymane były w klasycznym stylu. W tym wnętrzu nie chodziło o przełamanie klasyki nowoczesnością, ale konsekwentne podążanie w wytyczonym kierunku.

Odrobina szaleństwa

Na pierwszy rzut oka nie wybija się tutaj nic niezwykłego, ale lustra naprzeciwko kuchni wydawały się pierwotnie dość ryzykownym zabiegiem. Bardzo upierałam się przy tym pomyśle, ponieważ kuchnia oddalona od okien pozbawiona była dobrego światła, a nieduża przestrzeń nie zapewniała poczucia komfortu.

Udało mi się przekonać klientów do wielkiej tafli lustra z klasycznymi szprosami i ta odrobina szaleństwa dodała tej przestrzeni życia.

Detal

Detal w klasycznym stylu jest kluczowy. Sztukaterie, frezy, gzymsy i płyciny dopracowane były w każdym szczególe.

Do aranżacji użyliśmy świeżych pachnących kwiatów, świec, latarenek i albumów o sztuce. Sprzęty kuchenne utrzymane w stylu i kolorystyce wnętrza nie zaburzają jego harmonii.

Dbałość o każdy przedmiot, który będzie widoczny i używany w danej przestrzeni jest równie istotny jak dobór obrazów czy lamp. Czajnik stojący na widoku, dzbanek z wodą czy obrus mogą zarówno dodać uroku jak i zepsuć cały efekt.

Dlatego na etapie rozmowy o oczekiwaniach klientów rozmawiamy zawsze o codziennych rytuałach i przedmiotach, które są często używane. Nie ma sensu ukrywać, że gotujemy przy użyciu thermomixa. Lepiej znaleźć dla niego wygodne miejsce, ale takie, które nie wystawia go na pierwszy plan.